czwartek, 17 stycznia 2013

Kolejny, już 12 dzień walki weiderem i agatstonem.

12 trening, 6 dzień diety

Mówiąc językiem giełdowym, dzisiaj nastąpiła korekta [81,5 kg i 97,5 cm]. Nastroje inwestora są jednak dobre i zapowiadają ponowne spadki na wskaźnikach. :) Nie ma obaw o zmianę trendu.
W szóstce weidera zainwestowałem trochę więcej mocy i wykonuję dwanaście cykli zamiast dziesięciu, więc oczekuję niewielkiego wzrostu efektów. Zamierzam także ograniczyć wieczorne posiłki, które są dość obfite.
Pocieszam się, że dzisiejsza korekta, to jeszcze nie jest kryzys. A patrząc z innej strony, to mam szczerą nadzieję, że na prawdę uda mi się zacisnąć pasa. :)
Życzę wszystkim wesołego dzionka :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz