sobota, 12 stycznia 2013

Cudowna dieta i natychmiastowy sukces 

7 dzień treningu, 1 diety

HURA! Mamy postęp w pasie o jeden centymetr [99 cm i 83 kg].
Okupiłem ten sukces wczorajszymi dwoma kilometrami na basenie i stresem związanym z podjęciem diety. A dzisiejszego dnia lord Vader zmusił mnie do zwiększenia wydajności cyklów o 25% !! Organizm włączył obfite chłodzenie, a to znowu zmieniło mikroklimat w pokoju, bo pojawiły się nowe efekty feromonowe.

Moja nowa dieta polega na tym, żebym nie jadł tego co najbardziej lubię. (!) Poza tym mogę jeść absolutnie wszystko... Doktór Arthur Agatston, wspaniały twórca tej diety nazwał ją przekornie south beach. Przez pierwsze dwa tygodnie będę sobie regulował organizm oduczając go od jedzenia, a potem będę stopniowo wprowadzał niektóre produkty. Ale już nigdy nie będzie jak dawniej... :(  Darth Agatston jeszcze tego pożałuje :!

 

2 komentarze:

  1. Jak się przyglądam jego spojrzeniu, to widać w nim coś z sadysty. Prawda?

    OdpowiedzUsuń