wtorek, 15 stycznia 2013

Bojler - kaloryfer - lajfowy projekt odchudzający według diety south beach i szóstki weidera - dzień dziesiąty

10 trening, 4 dzień diety

Liczby dnia, to: [81 kg i 98 cm] Oznaczają one, że od wczoraj ubyło mi 1 kg!. uuuA!! YES. Żeby trochę zintensyfikować trening robię więcej powtórzeń  w seriach niż w harmonogramie. I to przynosi efekty. Moja żona z entuzjazmem zauważyła, że pod żebrami zarysowuje mi się mięsień. Moim zdaniem to jest kolejne żebro, ale cieszę się jej radością. :-D
Dzięki mojej ukochanej diecie odechciało mi się jeść i w związku z tym zapomniałem wczoraj o posiłkach, że mam mieć ich pięć i zjadłem tylko dwa. :(  Przypomniałem sobie dopiero wieczorem, więc dla poprawienia rachunków nafutrowałem się na noc. :)  Pozdrawiam wszystkich odchudzających.

2 komentarze:

  1. Oł jes :) Jesteś moim idolem. Żarcie nocne to jest to.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówią, że jedzenie po nocach jest szkodliwe dla odchudzania, ale to mit. Wystarczy spojrzeć na wyniki następnego dnia - znacznie wyszczuplałem! Jedzcie po nocach, a każdego ranka spadnie Wam 1 kg i 1 cm.;) Wczorajszego wieczoru też tak zrobiłem i znowu spadłem z wagą i wymiarami. Gorąco polecam.

      Usuń