niedziela, 3 marca 2013

Po przerwie

Efekty treningu: 76 kg i 89 cm
57 dzień projektu, 50 dzień szóstki weidera i diety south beach.

Dwa dni przerwy nie wpłynęły znacząco na wagę ani wymiary.
W tym czasie moje postanowienie o niejedzeniu po 18:00 zostało zawieszone. Jest mi wstyd z tego powodu, ale bardzo potrzebowałem moją uwagę skierować na inne sprawy życiowe i osiągnąłem w nich sukces. Cóż, warto było. A teraz czas powrócić do normalnego trybu działania.

3 komentarze:

  1. Julian, ty przestań jeść po 18 :) a ja Ci dotrzymam kroku w I fazie SB.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ła, czyżbyś się przekonała do South Beach?

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy się przekonałam - zobaczymy. Na razie jestem przerażona tym, że ciągle chodzę najedzona jak nigdy.

    OdpowiedzUsuń